piątek, 8 sierpnia 2014

1.

1.
To był spokojny dzień. Słońce świeciło, nadal były wakacje. Od ostatniego postanowienia wzięłam się w garść. Wstąpiłam do kilkunastu grup poszukujących "znajomych" na internecie.
Minęło kilka dni.
Przeglądałam te wszystkie strony i ogłoszenia, jednak to głównie był spam czy nic godnego uwagi. Jednak jedno ogłoszenie bardzo mnie zaciekawiło.
Napisał je jakiś chłopak. Widać było, że był emo. Coś totalnie w moim stylu. Jego profil też był interesujący. Wykreowany totalnie na emo. Stwierdziłam że mogę napisać, bo wreszcie ktoś w moim stylu. Jednak byłam osobą z deka nieśmiałą i nie wiedziałam, jak mam zacząć.
"- Hej widziałam twój post i pomyślałam, że mogę napisać."
Bardzo się bałam, ale specjalnie wybrałam moment, w którym nie będzie go online. Jednak kiedy nagle pokazało się, że jest dostępny, moje serce zaczęło bić mocniej.
"- Hej, bardzo się cieszę z twojej odpowiedzi. Mam nadzieję, że się zakolegujemy, ale niestety będziesz musiała zapodawać tematy, bo jestem.bardzo nieśmiały."
Jego odpowiedź mnie urzekła. Wydawał się być taki słodki. Szkoda, że na zdjęciach nie było widać jego twarzy.
"- Jakoś będzie. Poradzimy sobie ^^ Może zaczniemy od tego jak się nazywasz?"
Po stylu jego pisania można było wywnioskować, że jest z dużego miasta.
Długo pisaliśmy. Bardzo fajnie było go poznawać, jednak w pewnym momencie przeszkodziła mi moja mama, każąc mi już iść spać. Skończyłam z nim rozmowę około 1, jednak nie usunęłam. Leżałam po cichu w łóżku myśląc. Myślałam o nim. Wydawał się być bardzo miły.
Dowiedziałam się, że nazywa się Dominik, jednak nikt tak na niego nie mówi. Kiedy zapytałam się, jak się do niego zwracać odpowiedział: "Never". Nie chciał mi powiedzieć, czemu mam zwracać się do niego we właśnie taki sposób, więc stwierdziłam, że dowiem się w swoim czasie.
Również słuchał tej samej muzyki co ja.
Naprawdę się cieszyłam. Lecz niestety, jak się poznaje świetnych ludzi, to mieszkają daleko od ciebie. Ja mieszkałam w małej wiosce, on zaś w dużym mieście. Kraków - to robiło wrażenie. Jednak to tak daleko ode mnie...

~

Siemka c:
To pierwszy rozdział mojego drugiego opowiadania, które jest, jak widzicie, bardziej "polskie". Jednak mam nadzieję, że również wam się spodoba c;
Będą duże dramaty.


~Er-chan

1 komentarz:

  1. Łiiiiiiiiiiiiiiiii hahhahahahahhahaaha ... sory sory jakoś tak mi odbija łiiiiiiii hahahaha
    Ja chce go poznać, ja chce go poznać, aaaaa oszaleje ja chce go poznać nooo >.<
    Mi tam nie przeszkadza że tak bardziej "polskie" aleee to jego imię mogłoby nie być polskie, no ale nie ważne przecież jest never :D - bardzo mnie to zaciekawiło i chyba jeszcze nie znamy imienia bohaterki czy było a ja je przegapiłam ;p - to chyba już za często mi się zdarza
    Noo to wena, pozdrowienia, całuski i co tam jeszcze chcesz leci do Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń