wtorek, 8 lipca 2014

Rozdział 5 ~ Nowe uczucia

Ten "rozdział" ma specjalną dedykację - mianowicie dla Laury, którą bardzo często widuję na moich blogach (w sensie że je czyta ;p) Ta "część" mojej historii jest specjalnie dla ciebie ^.^

RE:MAKE

- No to będziemy się już zbierać. - powiedział Kaito, drapiąc się tył głowy, jakby z zażenowaniem.
- Papa. - odparłam, po czym odwróciłam się i poszłam do damskiego akademiku.
- Haru... - szepnęłam pod nosem, idąc przed siebie, wlepiając oczy w podłogę...
*
- Na serio!?
- Nie drzyj się tak!
- Ale serio spotkałaś swojego przyjaciela z dzieciństwa!?
Maria jak zwykle mi nie dowierzała. To tak, jakby myślała, że nie miałam żadnych przyjaciół.
- Tak, ale pliz nie krzycz, bo zaraz ktoś przyjdzie z pretensjami.
Na chwilę się przymknęła i zaczęła o czymś myśleć.
- Będzie z tego jakiś romans? - zapytała szeptem.
Kaito znałam od dzieciństwa, ale jakiś czas później wyprowadził się do innego miasta. Nie mięliśmy kontaktu, no i każde z nas poszło inną drogą. To w sumie dziwne, że spotkaliśmy się w tej szkole... Ale wyglądał na bardzo szczęśliwego, jak mnie zobaczył. Choć ten drugi chłopak co nagle przyszedł, Haru...
- Co się nagle zrobiłaś czerwona? O czym ty myślisz? - powiedziała udawano-oburzonym głosem.
- C-co? Ja o niczym takim nie myślę. - krzyknęłam i wtedy to ona musiała mnie uciszyć. W końcu było już po 22.
- Lepiej idź już spać dziecko. - poklepała mnie po głowie.
Nadęłam policzki, zgarnęłam piżamę i poszłam pod prysznic.
Serio ten Haru wydawał się być inny...
Szybko wyszłam spod prysznica. Maria już spała. Zgasiłam światło i również się położyłam, jednak zasnąć nie mogłam.Wpatrywałam się w sufit, myśląc. Nie sądziłam, że spotkam Kaito w takiej szkole. Próbowałam skupić się na Kaito, ale jednak moje myśli uciekały do czarnowłosego.
Jest jego kolegą? Są razem w pokoju? W klasie też? Fajny jest, lubiany?
Tysiące pytań zasypywały moją głowę i pod ich wpływem, wycieńczona, nawet nie wiedząc kiedy, usnęłam.

~

Mam już napisane kilka rozdziałów do przodu, teraz tylko przepisać na kompa, i po kolei dodać c:
Również starałam się zaktualizować rozpiskę postaci, więc polecam luknąć.

~Er-chan

7 komentarzy:

  1. aaaaaa nowy rozdialik <3 <3 ... no i wydaje się dłuższy :D :D

    Ps. Jeszcze go nie przeczytałam, po prostu miałam ochotę to napisać (23h to już mi odwala) ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. O mój boże !!!!!! Dedykacja dla mnie :* :* .. zaraz chyba zeświruje .. ups .. chyba to już się stało ;p
    I nadal nie przeczytałam, po przeczytaniu że specjalnie dla mnie .. po prostu jestem coraz bardziej przeszczęśliwa !! ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. No dobra tym razem cię nie zawiodę - nareszcie przeczytałam ^^ (tu powinny być brawa ;p)
    Kocham Marię, kocham Mayu, od razu kocham Kaito (ja mam coś do blondynów ;)) i Haru ........
    hmm ... i co ja mam o nim sądzić .... jego już kocham ^^ (ale to chyba przez reakcję Mayu)
    No ale po prostu wiedziałam że Kaito się odezwie chociaż mogłaś to zrobić specjalnie dla mnie ale raczej nie ;p ...
    Ale nawet nie wiesz jak się cieszę (chyba za dużo tej radości ;p) że Maria coś tam mówiła i to jeszcze co mówiła .... ehh ... to właśnie przez te dialogi ją pokochałam <3 <3
    Pozdrawiam i wenki życzę :*
    Aha i jeszcze jedno - chyba ten zegarek jest coś źle nastawiony .. data dobra ale godzinę to ja mam 23.36 a tu mi wyskakuje 14 :P ... ale to nic .. przynajmniej nie wychodzi na to że po nocy buszuje w internecie (ale wtedy to ja mam najlepszą wenę choćby do napisania jakiegokolwiek komentarza ;p )
    No i jeszcze jedno .. przepraszam że mogłam cię zmylić tymi 3 komentarzami ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm .... no proszę jednak potrafię od czasu do czasu skomentować dość porządnie ;p
      Hah .. to teraz mamy już 4 komentarze ^^ jeszcze raz sorki :*

      Usuń
  4. Wchodzę na blogera i patrzę - a tam 4 nowe komentarze. Myślę sobie: oho, pewnie jakieś hejty... A potem patrzę, że to od ciebie i tak się ucieszyłam haha :D
    Bardzo się cieszę, że się cieszysz z tej dedykacji ^^
    Jak tak myślę, to ja chyba bardziej wolę Marię od Mayu, mimo że Mayu to główna bohaterka :p W sumie to mi jej trochę szkoda, bo zaplanowałam dla niej parę smutnych sytuacji... *ale tu bez spoilerów ;p*
    Tak, sądze, że trzeba więcej rozmów z Marią, a może nawet specjalny rozdział z nią!!
    Dziękuję za wenę, przyda się :*
    A co do zegara, to tak, jest źle ustawiony, muszę coś z tym zrobić. I nie martw się, haha, ja też ciągle siedze po nocach w necie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh .. myślimy podobnie, (w tej chwili) też tak odrobinkę wolę Marię ^^ chociaż na początku wydawała mi się taka trochę nieprzyjemna ale jak teraz czytam to bardzo ją polubiłam ^^
    A co do Mayu to te "parę smutnych sytuacji" to chociaż jedna powinna być a nawet nie, kilka musi być na pewno !! >.< .. bez smutasów to bym tak troszkę się zanudziła i myślała "co to? jakaś bajka w której cały czas wszyscy są szczęśliwi ?!!" ... powinno być trochę wszystkiego (tak jak pisałaś na początku ;))
    Więc tak szczerze to mi nie jest jej szkoda (cały czas przecież nie można być szczęśliwym to chyba prawdziwe życie nie :p) chociaż pewnie gdy dojdzie do tych nieszczęśliwych dla Mayu sytuacji to też będzie mi jej żal, więc - Powodzenia Mayu <3 <3
    Pozdrawiam was wszystkich :* :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie to teraz jest taki jakby "wstęp" gdzie wszyscy się dopiero poznają, przyjaźnie, wszystko super itp. Ale długo tak nie będzie :p
    Akurat mówiąc o tych "paru smutnych sytuacjach" to bardziej mówiłam o Marii XD Ale nie martw się, Mayu też nie będzie łatwo XD
    Również pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń