- Kaito~?! - zawołałam ze zdziwieniem i szczęściem naraz.
Rzuciłam mu się w ramiona, a on mocno mnie ścisnął ramionami.
Kaito to był mój przyjaciel z dzieciństwa. Zawsze się razem bawiliśmy. Dzięki niemu moje dzieciństwo było cudowne!
- Kaito, nie wierzę, że poszedłeś do tej samej szkoły, co ja... - wypowiedziałam, kiedy już mnie postawił na ziemię.
- Haha, widzisz. Różne rzeczy się zdarzają. - szeroki uśmiech zagościł na jego twarzy.
Chciałam mu odpowiedzieć, ale nagle przyszedł jakiś chłopak i odezwał się.
- Nie chcę wam przeszkadzać, ale Kaito, musimy już iść.
Przyjrzałam mu się dobrze. Mimo iż przerwał moją rozmowę z moim przyjacielem z dzieciństwa, to jednak coś mnie w nim zaintrygowało. Jego ton, barwa głosu, sposób, w jaki wypowiadał te słowa...
Był... taki ciekawy. Mimo że niczym się nie wyróżniał, to jednak coś mnie w nim tak intrygowało, że nie mogłam przestać mu się przyglądać. Przez to, że stałam i wierciłam go wzrokiem, wydał się zakłopotany. Jednak od razu po tym, jak zauważył, że się na niego patrzę, odezwał się;
- Przepraszam. Pewnie się zastanawiasz kim jestem. Mam na imię Haru. Chodzę do IB.
- M-miło mi cię poznać! Ja nazywam się Mayu. - zachowałam się idiotycznie. Zamiast pokazać mu, jaka to ja na luzie jestem, to cała się spięłam. - Chodzę do IA. - zawsze jestem spokojna, w sensie nie denerwuję się takimi sprawami. Jestem osobą żywą i lubię poznawać nowych ludzi, jednak w tamtym momencie potwornie się spięłam, a każde wypowiedziane przeze mnie słowo paliło mnie w gardle. Nie poznawałam sama siebie. Nie wiedziałam, co się ze mną stało. Dziewczyna zawsze na lajciku, spokojnie podchodziła do wszystkiego, w jednej chwili spięła się i nie mogła wykrztusić nawet słowa bez jąkania się.
Co się stało?
~
Tak, wiem, znowu krótko, ehh...
Ale to już dobiega końca, moje przynudzanie ^^ Mam napisany 5 i 6 rozdział, a w 7 planuję koniec moich nudnych wstępów ehh... Ale muszę dać radę! Planuję, że potem się zacznie większa akcja, plot-twist, milion głupich planów bohaterów i DRAMATY! ^^ Ale to ostatnie to dopiero za jakiś czas. Bo mam już wielki plan jak to mam rozegrać, tylko trzeba to sensownie przelać na kartkę~!
Tak więc, do następnej :*
~Er-chan
Znowu szybki rozdzialik (w dwóch znaczeniach ;p) ale ale fajniutki :D ..
OdpowiedzUsuń"Był... taki ciekawy" - kocham cię Er-chan <3 <3 no ja po prostu .. nie mogłam .. mój rozum .. mój rozum przestał pracować od tamtych chwil ;p .. oj oj biedulka z tej naszej Mayu, jestem baaardzo ciekawa kto odezwie się pierwszy, pewnie Kaito ale .... to już muszę poczytać ^^
No już więcej nie zanudzam ;p więc wenki życzę i pozdrawiam <3
Wezmę się za siebie i zacznę pisać dłuższe rozdziały ^^
UsuńTaa, biedulka, aa jeszcze ją czeka dużo haha :D
Też cię kocham ♥♥♥